Dzień 74

„Second place” zaliczone 🙂 , tak po koreańsku nazywane jest wyjście „na piwko” do kolejnego baru po obiedzie. Dzisiaj mieliśmy po pracy wspólny obiad z całym zespołem. Okazja ma jaka takie wyjście zorganizowane było to z jednej strony sprawy kontroli nad projektem, omówienie sposobu raportowania itp. , ale również nasz powrót do domu po pierwszym okresie pracy. Było bardzo fajnie, nawet nie spodziewałem się, że nasze relacje z lokalnymi koreańskimi kolegami będą tak bliskie. Oczywiście „było odrobine alkoholu” co mogło niewątpliwie pomóc w zacieśnianiu kontaktów. Nowe doświadczenie to skorzystanie z usługi odwiezienia do domu. Nie wiem czy u nas taka forma „taxi” funkcjonuje, ale tutaj działa znakomicie. Zadzwoniliśmy p 2 kierowców (bo  przyjechaliśmy 2 samochodami) i zanim wyszliśmy na zewnątrz już 2 kierowców czekało, żeby nas odwieźć, naszymi samochodami do naszych domów !!!! Kosztowało to wg mnie niewiele, bo po przeliczeniu na złotówki zapłaciliśmy ok. 30 zł, za przywiezienie z restauracji, pod nasz dom (z zaparkowaniem u nas na parkingu) . Trasa  to ok, 10-15 km. Szybko sprawnie i niedrogo. Nie wiem jak to jest zorganizowane, ale na prawdę, zanim się zebraliśmy i doszliśmy do samochodu, kierowca już czekał 🙂 . Podczas dzisiejszej imprezy (znowu jest deklaracja po alkoholu 🙁 ), zaoferowałem się, że jak przyjadę w styczniu, to przywiozę na spróbowanie różne polskie alkohole. Pomysł chyba, się spodobał 🙂 . Chłopaki, też podchwycili i powiedzieli, że również Oni w styczniu przywiozą jakieś regionalne produkty. Chrystian jedzie na święta do Norwegii, więc ma coś przywieść z domu, Martin natomiast, święta spędza w Japonii ze swoja dziewczyną, zadeklarował japońskie specjały :).  Wygląda na to, że styczeń może być bogaty w atrakcje 🙂 .

Poza imprezą po pracy nie ma specjalnie o czym opowiadać. Dzień w stoczni nie był bardzo obciążony, ale kilka inspekcji na dzisiaj było zaplanowanych. Po dzisiejszym spotkaniu mam informację (zawsze najlepsze newsy są podczas nieoficjalnych spotkań 🙂 ), że w świetle najnowszych przewidywań, będzie potrzeba na nasze usługi co najmniej do sierpnia !!!! Wygląda na to, że moje pierwotne przypuszczenia będą bardzo bliskie prawdy. Pod koniec marca, będzie więc kolejne zamieszanie związane z przedłużaniem kontraktów. Jest wielce prawdopodobne, że będę miał propozycję aby w 2016 znowu przyjechać do Korei.

Kolejny dzień z mojego „najdłuższego” 🙁 tygodnia w Korei już za mną. Dzień minął mi bardzo szybko na szczęście. Jutro planów nie mam, ale na czwartek mamy z chłopakami bilety na Star Wars 🙂 . Mój zegar odlicza dni i pozostały mi 3 robocze, ani się obejrzę, a będę w domu 🙂 .

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *